Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzegłupi jesteś jak but!, albo buty! ama i idm do dziś latają na lotniskach! ciągając do nich i idąc za nimi powinniśmy mieć ze 3 takie zawody! a ty jako młody, zdolny i z tradycjami rodzinnymi powinieneś być pierwszy na AA i nowe tory!, że tata się połamał na Modlinie to inne czasy! Pan Henryk ścigał się na takich obiektach, że nie jednemu impotentowi stawał! Mięczakiem jesteś czy tylko taka prowincjonalna patryjotyzacja??
OdpowiedzCzytelniku zanim podejmiesz temat przedstaw się i powiedz kim jesteś bo z ukrycia można dużo pisać. Miło że sądzisz że jestem zdolny. Nie wiem kim jesteś ale miło. Wracając do tematu. Odpowiem Pawłowi jeśli chodzi o wypadki Tediego czy mojego Taty na wypadek nie ma reguły i dobrze o tym wiesz ale gdy możemy dbać o swoje zdrowie i ryzyko minimalizować to róbmy to. Jeśli chodzi o śledzionę to Tata jest szczęśliwym jej posiadaczem (w przeciwieństwie do mnie). Natomiast jeśli chodzi o sam fakt ścigania się w trudnych warunkach to uwielbiam takie bo tam można się nauczyć ale wolę gdy trudne warunki dają przeciwnicy windując poziom lub też gdy warunki pogodowe dyktują warunki. Jeśli zawody odbędą się tam z chęcią się stawie bo warunki dla wszystkich jednakowe jeżeli miałbym wybór wybrał bym inne miejsce. Natomiast jeśli chodzi o to czy mój tata ma coś do tego co tutaj pisze to od razu odpowiadam że NIE każdy odpowiada za siebie. A jeszcze wracając do kolegi czytelnika to z chęcią wystartowałbym w AA jednak fundusze prywatne pozwalają ledwie na zapięcie budżetu w WMMP i to też nie jest do końca pewne :) Pozdrawiam i szczęśliwego Nowego Roku .
Odpowiedzoj, głupi jest ten, co pluje na innych. Modlin będzie wspaniały, organizatorzy mają czas do 2-03.2010. dajmy im spokój, złośliwy będę (trochę do Artura, wybacz mi!) że jak nie AP to Unia Poznąń! Dziś kluby są tematem zwanym tłem, ważnym na wynikach (są wyjątki, przepraszam za uogólnienie, AP przy Barburce pokazuje, że jeden z niewielu, działa jak ikona) reszta to ludzie. proszę dać ludziom działać! też tym ludziom co chcą zaorać pozen dla festiwalu, może się opamietają i z toru perełkę zrobią przy okazji
OdpowiedzNie widzę tu Twojej złosliwosci.Uważam że tylko róznica zdań pozwala osiągnąć postep.Startowałem w modlinie w 1999r.Wszystko da się opanować .Jest to kwestia umowy zainteresowanych.Moim zapytaniem pragne zwrócic tylko uwage na fakt ze od poczatku powstania pomysłu podana jest niescisła informacja .Trzeba miec na uwadze że to są też oficjalnie Miedzynarodowe Mistrzostwa Polski.Jezeli kto kolwiek ma przyjechac poza naszymi uczestnikami ,to chaotyczne zmiany terminów same wystawiają nam laurkę :(
OdpowiedzŁukasz widzę też nie lubi anonimowych pisarzy którzy boją się lub może wstydzą kim są. Organizator nie jest ważny może to robić każdy byle by to było dopięte chociaż na przed ostatni guzik i byle tych zawodów nie przyćmiły pokazy np. driftu czy stuntu, a same wyścigi były wypełnieniem czasu między tymi pokazami. Pozdrawiam
Odpowiedz